Zarówno dla tłumaczy pisemnych, jak i ustnych żargon to ciężki orzech do zgryzienia. Aby dobrze przetłumaczyć tego typu słownictwo, trzeba się czasem nieźle nagimnastykować. Ale bez dobrej znajomości danego języka obcego jest to właściwie niemożliwe.
Żargon to nie zapożyczenia – takie pojawiały się w języku rosyjskim już wcześniej – z niemieckiego, francuskiego, angielskiego… Czymś nowym jest masowe powstanie tzw. żargonu ogólnego, kiedy słowa i wyrażenia z różnych żargonów tworzą jednorodną całość. Pojawiają się tu słowa z nowomowy urzędników, słownictwo wojenne czy to używane przez tzw. „nowych Ruskich”, środowiska przestępcze czy młodzieżowe.
Te wszystkie słowa, wcześniej charakterystyczne dla jednej grupy społecznej, stopniowo przestają określać przynależność mówiącego do danej grupy społecznej, tylko zaczynają być coraz szerzej używane przez wszystkie warstwy społeczne. Nawet publiczne wystąpienia polityków, od których powinno się oczekiwać jakiegoś poziomu językowego, nierzadko grzeszą „niepoprawnymi politycznie” żargonizmami, które stały się znakiem naszych czasów.
Jak tłumacz może się w tym wszystkim odnaleźć? Zarówno tłumaczenia z rosyjskiego, jak i każdego innego języka obcego wymagają wiedzy, umiejętności oraz odrobiny kreatywności, aby przetłumaczyć to, co czasem jest nieprzetłumaczalne. W tłumaczeniu żargonów bardzo przydatne będą też odpowiednie słowniki czy fora internetowe. Warto również oglądać filmy i seriale w języku obcym, aby poznawać jak najwięcej współczesnej leksyki i zwrotów powszechnie używanych w języku potocznym.