Panująca nadwrażliwość zębów skłoniło wielu producentów do stworzenia specjalnych past, które łagodzą wszelkie niedogodności związane z higieną jamy ustnej. Ciekawych propozycji nie brakuje, która z nich jest jednak najlepsza? Stworzyliśmy subiektywni ranking, który pozwoli odpowiedzieć na to pytanie.
Skąd się bierze nadwrażliwość zębów?
Nadwrażliwość zębów bardzo rzadko jest spowodowana czynnikami innymi, niż zewnętrzne. Jeśli podczas picia bardzo zimnych lub ciepłych napoi bolą nas zęby, to albo stosujemy złą dietę, albo popełniamy błędy podczas codziennej higieny jamy ustnej. Przez złą dietę rozumiemy m.in. przesyt owocami cytrusowymi czy nadmiar słodkich, gazowanych napojów. Innym powodem występowania nadwrażliwości zębów jest nieprawidłowy dobór szczoteczki do zębów i jej użytkowanie. Pamiętajmy, aby zawsze stosować szczoteczkę miękką lub średnią, aby nie uszkodzić szkliwa czy nie podrażnić dziąseł. Ważny jest również wybór pasty, której współczynnik ścieralności nie może być zbyt wysoki (np. 100 RDA).
Pasty o niskim współczynniku ścieralności
Jeśli dokucza nam nadwrażliwość zębów, to właśnie na współczynnik RDA powinniśmy szczególnie zwrócić uwagę. Producent past UltraDex szczyci się, iż jego pasty są niskoabrazyjne, tzn. ich RDA plasuje się poniżej 40. Oznacza to, iż pastę taką możemy stosować z powodzeniem codziennie, bez żadnych ograniczeń. Takie pasty to świetny wybór, ponieważ tradycyjni, masowi producenci nie podają RDA na opakowaniach swoich past. W związku z tym podejrzewa się, iż współczynnik ten jest niebezpiecznie (100 i więcej) wysoki dla wrażliwych zębów.
Pasty naturalne i żelowe
Żelowe pasty od GUM są przede wszystkim bogate w witaminy, a więc są dobrym rozwiązaniem dla osób, które jednocześnie szukają sposobów na rewitalizację podrażnionych dziąseł. Jednocześnie posiadają maksymalną dawkę fluoru, co szybciej pozwala na remineralizację uszkodzonego szkliwa, które jest powodem wrażliwych zębów. pasty naturalne natomiast są go pozbawione i to jest świetne rozwiązanie dla osób, którym nadmiar fluoru w pastach nie odpowiada.
Niektóre produkty dodatkowo nie posiadają tzw. SLS, substancji spieniającej, co do której są wątpliwości, czy nie powoduje aft w jamie ustnej. Pasty żelowe jak i organiczne jednak mają nieco wyższy współczynnik RDA. Wynosi on około 60 i choć nie jest szkodliwy dla zębów, to jednak w tym wypadku lepszym wyborem byłaby pasta o niższym RDA. Dzięki temu możemy być spokojni i unikniemy dodatkowych powikłań związanych z wrażliwymi zębami.
Więcej informacji znajdziesz na stronie https://www.profimed.com/dla-doroslych-do-wrazliwych-zebow-c4544