Szukasz dobrych środków higienicznych? Jak wygląda rynek w środku pandemii?
W dobie koronawirusa trudno o sprawdzone środki dezynfekcyjne. Przyczyną jest pojawienie się na rynku setek produktów stworzonych na szybko – ale uwaga! Nie wszystkie z nich są skuteczne – niektóre nie mają nic wspólnego z dezynfekcją, inne jedynie nazwę lub napis na etykiecie.
Powodem jest otworzenie rynku z uwagi na duże zapotrzebowanie i brak przygotowania producentów na okoliczność epidemii.
Jest to oczywiste, ale jak zmienił się rynek higieniczny? I czy ceny wrócą do swojego wcześniejszego stanu?
Jak wiemy, jeżeli coś sprzedaje się dobrze lub gdy jest na to popyt, ceny nie wracają do normy, bo dlaczego ktoś, kto wkłada w swoją pracę wysiłek miałby zarabiać mniej?
Ostatni spadek cen jest raczej powodowany natężeniem produktów na rynku i spadkiem popytu. Wiele środków straciło swoją ważność i z tego powodu doszło do wyprzedaży. Ponadto natężenie w mediach znacznie się uspokoiło – mało kto już nosi maski na ulicach. U turystów nie uświadczymy ich nawet w torebce lub plecaku.
Innymi słowy, osoby prywatne, konsumenci rzucili się na wyroby higieniczne i ogołocili rynek. Z tego powodu wielu sprzedawców uruchomiło ogromne nakłady produkcyjne nieprzetestowanych środków zawyżając ceny.
Niesie to z sobą jeszcze inne konsekwencje – mianowicie, surowiec potrzebny do produkcji dezynfekcji znacznie się skurczył. Wykorzystano go hektolitrami w firmach, które nie posiadają certyfikatów produkcyjnych i kontroli, nie wspominając o certyfikacji ISO.
Z tego powodu dobrej jakości preparaty, stosowane w szpitalnictwie stały się przez krótką chwilę ekstremalnie drogie.
Nadal są droższe niż na początku 2020 roku. Czas pokaże, jak ukształtują się ceny.
Wysokiej jakości środki do dezynfekcji znajdziesz w sklepie medycznym lub w hurtowni.
Ciekawym preparatem opartym na chlorheksydynie jest Oralsept chlorhexidine Mouthwash – preparat do płukania jamy ustnej.