Całkowita zmiana wyglądu kuchni to kwestia remontu, który nie będzie należał do najmniejszych. Jednak możemy temu pomieszczeniu zafundować szereg drobnych zmian, po których nie tylko będzie się prezentować znacznie korzystniej, to jeszcze będziemy mniej płacić w comiesięcznych lub cokwartalnych rozliczeniach z mediami. Od czego zacząć?
… od oszczędzania!
Jeśli nie jesteśmy w stanie zafundować naszej kuchni bardziej energooszczędnego sprzętu AGD, możemy chociaż postarać się, by ten, którym dysponujemy, działał lepiej, a co za tym idzie – taniej. W przypadku lodówki warto ją odciążyć. Zajrzyjmy do środka i pozbądźmy się produktów przeterminowanych, poustawiajmy resztę tak, by na samym jej dnie znalazły się warzywa i owoce, a na górze produkty, które muszą mieć zapewnioną jak najniższą temperaturę. Jeśli sprzęt ten jest usytuowany w pobliżu kuchenki, przenieśmy ją w chłodniejsze miejsce.
Zmiana wyglądu
Na kuchennych ścianach zanieczyszczenia pojawiają się już w pierwszych tygodniach po generalnym remoncie. Im więcej zmagań kulinarnych za nami, tym więcej tego śladów wokół. Na szczęście aby ożywić ściany i poprawić ich wygląd, nie jest potrzebne wiele pracy. Przydadzą się pozostałości farby z ostatniego malowania, nieco folii i sporo taśmy malarskiej – wystarczy jedno popołudnie, by kuchnia znowu nabrała dawnych kolorów. Pamiętajmy, że na nic zda się zamalowanie zabrudzeń i zanieczyszczeń – te najpierw trzeba usunąć, a płaszczyznę przed malowaniem należy odtłuścić.
Walczymy z uciążliwymi zapachami
Zamocowanie nowego okapu rozwiązałoby problem całkowicie, ale nie zawsze mamy wystarczającą ilość pieniędzy i czasu na zakupienie i zainstalowanie nowego sprzętu. Dlatego warto przyjrzeć się miejscom, którymi aromaty z parujących garnków przedostają się do kratki wentylacyjnej. Najczęściej takim rejonom należy się wyczyszczenie z zaschniętego kurzu i lepkich śladach po tłuszczu. Nie inaczej jest z wentylatorem, który wspomaga usuwanie kuchennych aromatów. Przeczyszczenie śmigiełka i jego najbliższej okolicy sprawi, że okap będzie funkcjonował jak nowy. Innym newralgicznym miejscem są odpływy wody w kuchennych zlewach. Warto – i to nie tylko od święta – potraktować je preparatami (najczęściej w granulkach), które udrożnią rury i przeczyszczą je od środka.
Bateria kuchenna
Ile znaczy dla funkcjonalnej kuchni sprawnie działający zlew, wiedzą ci wszyscy, którzy w tym pomieszczeniu spędzają najwięcej czasu. Obluzowany kran starego typu, często cieknący z powodu wytartych uszczelek, wymaga wymiany na nowy. Nowoczesna bateria kuchenna nie jest drogim wydatkiem, a korzyści z niej są trojakiego rodzaju. Po pierwsze, wygląd tego mechanizmu zmieni oblicze kuchni z racji ciekawego wyglądu, po drugie, liczyć się będzie funkcjonalność baterii, na przykład możliwość wyciągania wylewki w celu dokładniejszego umycia czy wypłukania warzyw kupionych na targowisku. Po trzecie wreszcie, i tu ponownie znajdujemy się w strefie oszczędzania – nowoczesne baterie mają zainstalowany perlator, dzięki któremu oszczędzamy wodę. Tuż przed jej wypływem mieszana jest ona z pęcherzykami powietrza, przez co strumień jest silniejszy nawet przy zmniejszonym wypływie ilości wody. Tego typu rozwiązanie dostępne jest również dla standardowych baterii, wystarczy perlator zamocować na końcówce kranu.