Jaką lodówkę wybrać? Ładną – odpowie pani domu. Oszczędną – podpowie męska część rodziny. Na co jednak zwrócić uwagę, kiedy większość lodówek ma ciekawy design, a producenci prześcigają się w dodawaniu plusików do klasy oszczędności.
Co się przyda?
Gospodyniom, które preferują mrożone zapasy na pewno przyda się funkcja szybkiego mrożenia. Tak potraktowany towar trafia do normalnej półki zamrażarki odpowiednio schłodzony, co zapobiega rozmrażaniu się zapasów. Ta funkcja przydaje się też, kiedy potrzebujemy zmrozić towar „w rozsypce” na przykład świeżo ugotowane pierogi, by nie skleiły się zamrożone w woreczku czy pojemniku. Niektóre z modeli lodówek wyposażone są w funkcję szybkiego chłodzenia. Przydatna zwłaszcza latem, kiedy w upalne dni mamy ochotę na zimną wodę z cytryną i miętą.
Latem przydają się też tak zwane komory zerowe, albo inaczej komory niskich temperatur. Panuje w nich niższa temperatura niż w pozostałej części chłodziarki, dzięki czemu ser, wędliny, owoce morza, czy ryby dłużej będą świeże.
A skoro lato – to wakacje. A jak wakacje – to dłuższy wyjazd. W takim momencie przydaje się funkcja wakacje, dzięki której nie ma potrzeby wyłączać lodówki, a tym samym unikamy nieprzyjemnych zapachów po jej włączeniu. Funkcja wakacje (Holiday) pozwala na utrzymanie w lodówce niskiej temperatury oszczędzając energię elektryczną.
W lewo, czy w prawo?
W niemal wszystkich (ale nie wszystkich!) lodówkach istnieje możliwość przełożenia drzwi. To ważne przy małych kuchniach i zaplanowanym miejscu ustawienia sprzętu. Zawsze zatem warto doczytać, czy wybrana lodówka będzie pasowała do naszej kuchni.
Z innych przydatnych funkcji warto zastanowić się nad zabezpieczeniem przed otwarciem (w przypadku posiadania malutkich amatorów myszkowania po lodówce), a także nad alarmem otwartych drzwi (ci więksi amatorzy myszkowania często niedokładnie zamykają lodówkę).